Kronika zdjêæ DA
kalendarium
Camino de Santiago
Pielgrzymka do Santiago de Compostela
5-26 lipca 2000
ABY OBEJRZEÆ ZDJÊCIA KLIKNIJ NA PONI¯SZY OBRAZEK!
Santiago de Compostela to trzecie, po Jerozolimie i Rzymie, miasto pielgrzymkowe na ¶wiecie. Co roku pokonuj±c setki, a nawet tysi±ce kilometrów, przybywaj± do niego niezliczone t³umy pielgrzymów z ca³ego ¶wiata, by wspólnie w ró¿nych jêzykach modliæ siê przy grobie ¶w. Jakuba Aposto³a w dniu jego ¶wiêta - 25 lipca.
W tym roku równie¿ my - m³odzie¿ dominikañska, studenci i ministranci, pod przywództwem naszego proboszcza o. Andrzeja Ku¶mierskiego OP pokonywali¶my Camino de Santiago (drogê ¶w. Jakuba) zd±¿aj±c w uci±¿liwym hiszpañskim upale do celu naszej pielgrzymki. Drogê rozpoczêli¶my w Sahagun, ma³ym miasteczku le¿±cym miêdzy Leon a Burgos, oddalonym od Santiago o 370 km. Rado¶ni, wypoczêci i wyspani, pierwszego dnia przemierzyli¶my a¿ 33 kilometry. Z czasem - ca³a wêdrówka trwa³a 18 dni - dzienny dystans zmniejsza³ siê, gdy¿ szybkie tempo marszu sprawia³o, ¿e sporo wyprzedzali¶my nasz harmonogram.
Pobudka codziennie o 5 rano, szybkie pakowanie, ma³e ¶niadanko i w drogê. Nocowali¶my w refugiach - specjalnych schroniskach dla pielgrzymów, rozbrzmiewaj±cych ¶miechem i rozmowami w wielu jêzykach. Wieczorem odprawiali¶my Mszê ¶w. oraz jedli¶my kolacjê, sk³adaj±c± siê g³ównie z owoców. Czasami spotykali¶my siê w grupach by rozwa¿aæ s³owa z listu ¶w. Jakuba. W czasie drogi spotykali¶my wielu pielgrzymów z ró¿nych stron ¶wiata. Zaprzyja¼nili¶my siê ze starszym panem - balonikarzem (pracuj±cym w cyrku), Amerykaninem, a tak¿e z dwiema Francuzkami, które czêsto przychodzi³y na nasze Msze. Nie oby³o siê oczywi¶cie bez przygód. Zgubienie dwóch Ka¶, aerobic o 5 rano na ¶rodku ulicy w górskim miasteczku (prowadzi³ Jacek Pietrzak), problemy ¿o³±dkowe kilku osób, czy zmoczenie przez spryskiwacze do trawy - kiedy to spali¶my w parku, to tylko niektóre wydarzenia urozmaicaj±ce nasz± wêdrówkê. Oprócz wielu radosnych by³y tak¿e momenty trudne, na przyk³ad dzieñ milczenia, w którym ka¿dy z nas szed³ samotnie czy tak zwane kryzysowe dni, gdy zmêczenie i odciski dawa³y nam siê dobrze we znaki. Poczucie wspólnoty, a tak¿e cel naszej drogi dodawa³y nam si³, tak ¿e cali i zdrowi doszli¶my do upragnionego Santiago de Compostela. Wziêli¶my udzia³ w uroczystych obchodach dnia ¶w. Jakuba (25 lipca): pokazie laserów i sztucznych ogni na katedrze a tak¿e w specjalnej Mszy ¶w. dla pielgrzymów, koncelebrowanej miêdzy innymi przez o. Andrzeja.
Piêkna to by³a droga, do ¶wiêtego Jakuba,
dla ka¿dego z nas pielgrzymów - wielka próba.
oprac. Masia Katolicz.
14.12.00.
fot. Marcin Mo¶cicki, Pawe³ Kêpka